czwartek, 21 sierpnia 2008

Erste...czwartkowe rozterki...Zweite...hot bounce..

Erste...am Anfang nie tylko ja, ale również rzesza sympatyków i zapalonych imprezowiczów zastanawia się nad tym czy uderzyć dziś na City Hall?? Pytanie mogłoby się wydać banalnie proste, niektórzy uznaliby wręcz, że jest ono retorycznym pytaniem, ale ku mojemu zaskoczeniu nie tylko ja cierpię na rozkminki/rozmyślonka na w/w temat...z zaufanego źródła wiem, że gorący "bałns" rozkręca znany już chyba wszystkim, a na pewno elicie City Hall - DJ SNACK ...i w sumie jak tu nie iść, ale z drugiej strony biorąc pod uwagę poranne "WSTAWAJ JUŻ 6:50 CZAS SZYKOWAĆ SIĘ DO PRACY"nic innego nie przychodzi mi na myśl jak tylko Łona . Jeśli znajdzie się choć jedna osoba, która poda mi niewygórowaną liczbę bo zaledwie jeden argument, który mnie przekona by iść potańczyć to macie mnie w garści...wiem, wiem to nie prawdopodobne żebym nie chciała pójść i bałnsić pół nocy, ale ja chcę, tylko to wszystko dookoła...:/ obowiązków tysiąc pięćset, bałnsy, zwiedzanie;P, spanie i jeszcze trzeba wstać...no dobra sama się przekonałam...dzięki za wsparcie FiShI:P...szybki przelicznik zysków i strat z wyjścia, rachunki prawdopodobieństwa, wszystko mi mówi, że TRZEBA potańczyć:) nawet zmęczony koń po westernie też by poszedł - bo warto oderwać się "od szarej egzystencji, którą wszyscy żartobliwie nazywają życiem":P Trzeba tylko wykąpać "sfatygowane ciałko" jak to mówi Madziula aka Moja Muza:P przejdźmy do następnej części... Erste aber nächste Teil ...część tą pragnę poświęcić ludziom/ludzikom, którym brakuje pomysłów na zabicie czasu (czyt. nudy)...otóż mamy na rynku rozrywkowym miliony sposobów by urozmaicać nasze tak bardzo czasami monotonne życie. Większość z genialnych pomysłów przeszła już dawno do lamusa, dlatego wspaniali pomysłodawcy/innowatorzy stworzyli coś co zaczyna cieszyć się dużą popularnością i zainteresowaniem...są to zabawki dla tzw. "dużych dzieci", na które warto zwrócić chociaż uwagę:P mowa tu o TYM :) oczywiście dla bardziej wymagających i nie szukających "tanich rozrywek" polecam TO , albo chociażby TO...<- jak widać po tym drugim zabawa polecana jest szczególnie w pracy:) życzę miłej zabawy :P:D ZWEITE - move your body up and down:P Tak...drugi dzień podróży z tańcem... "plan/pomysł" dobry:) Dzisiaj tak dobrze się składa, że mamy czwartek, a w naszej "rodzinie" to imprezowy dzień;) Dlatego też taniec z mocnym uderzeniem...look at this...Krumping stylistycznie należy do grupy tańca hip hopowego. Jest stosunkowo nową formą, związaną genetycznie z ruchem wielkomiejskiego czarnego tańca, zapoczątkowaną przez afroamerykańską społeczność Los Angeles. Nazywany także "Krump" miał swoje źródła w "Clowningu" oraz "Clown Dancing Style". Krumping jest zmienny, ekspresyjny i wciąż się rozwija. Obecnie wyróżnia się kilka najbardziej typowych rodzajów Krumpingu: Goofy, Rugged, Beasty, Grimey, Flashy, Cocky, Jerky, Bully, Tricks, które cechuje łączenie ruchów i pewną ceremonialność. Tancerze Krumping funkcjonują w zhierarchizowanych strukturach, które reprezentowane są przez najlepszego krumpera - "Kinga". Dzisiaj chciałabym zaproponować wszystkim obejrzenie filmu RIZE, który poświęcony jest właśnie temu stylowi tańca, a oto fragment z filmu LOOK. Jeaaah...by poczuć to co można zrobić z własnym ciałem przydatna jest dobra muza, więc: 1. Flii Stylz - Battlezone 2. The Chemical Brothers - Galvanize
only for u:*

Brak komentarzy: