środa, 29 października 2008

...big famili...

otóż, więc, ponieważ, albowiem stało się tak, że "ekipa ciężko pracująca:P"znana już chyba wszystkim, z jednego z wcześniejszych postów, poszerzyła swe grono o parę (w dokładnym tego słowa znaczeniu) osób...mianowicie, do grona zapracowanych kserowiczów, w których klubie znajdują się już od dłuższego czasu BOSS: Grześ, Nadrzędny kserowacz: Madziula, Nadrzędny kserowacz fIsHi: Anecior i Little Crazy Gummy Bear Fun: Hubiś, dołączyli amatorzy:P tak, tak nazwijmy to po imieniu AMATORZY (jakimi my też byliśmy zanim posiedliśmy wiedzę dotyczącą m.in. kserowania:P) . Także pierwszą żądną posiadania umiejętności jakie nie każdy może mieć była Kasia a.k.a Aneeetka ustaw skalę, a zaraz za nią w nasze jakże skromne progi wkroczył Rafi a.k.a Ja sam:P I teraz dzielna już grupa, wzbogacona o niesamowite osobistości może prężnie rozwijać tę wspaniałą działalność:) Dlatego też serdecznie zapraszamy w celach nie tylko kserowarskich, ale także czysto zabawowych do siedziby jedynego i niepowtarzalnego "Ksero przy Grzędach":) Jak głosi legenda, od dawien dawna, każdy kto przekroczył próg punktu ksero z tak zajebistą i kompetentną obsługą jak nasza, żył długo i szcześliwie:) i już....dzięękujęęę:P

Brak komentarzy: