środa, 24 grudnia 2008

PART 1...only 7 days....PART 2...miło...

PART 1
Pozostało nam już tylko moi mili 6 - krótkich, szarych, melancholijnych- i 1 - wystrzałowy, pełen radości, miłości i szampańskiej zabawy - dni do NOWEGO ROKU. Nic gorszego spotkać mnie nie mogło (hehe żarcik:P). Jak wiecie jestem realistką więc zawczasu robię szybkie rozliczenie zysków i strat jakie przyjdą mi po nowym roku:P Do zysków powinnam zaliczyć: + jeden rok do wieku (nie wiem czy się cieszyć??:P), + kilka nowych zmarszczek ( to chyba już czas by zacząć zbierać na liftingi:P), + kolejny rok doświadczeń za mną, + i to bardzo ważny, w przyszłym roku pracujemy tylko 253 dni:), + multum nowych doświadczeń, +ogrom nowych imprez i znajomości :) To chyba tyle z pozytywów jakie mnie czekają. Straty hmmm nie przewiduje żadnych strat :P...smiiileee... ...PART 2...

Jest mi przemiło...pewnie ktoś sie spyta czemu??(inni chwalisz sie??, a jeszcze inni "grozisz mi":P)...i pewnie mogłabym powiedzieć otwarcie dlaczego jest mi tak przemiło, ale nie mam najmniejszego zamiaru:P Ci, którym ten stan zawdzięczam, o tym wiedzą i z pewnością jak im teraz za to podziękuje to będą wiedzieli, że to do nich:) Prawda??DZIĘKUJE ;*:D Myślałam, że w tym roku już nic miłego, spontanicznego, nieprzewidywalnego, szczerego, uroczego i wyjątkowego mnie spotkać nie może...ale jakoś tak wyszło, że się myliłam. A z tego co mi wiadomo to jeszcze wiele mnie czeka:) Warto jest mieć odrobine nadziei w zapasie i w odpowiednim czasie sie zdziwić:) Plany? Nic nie planuje:) Ograniczenia? Żadnych:) Pełen spontan, więcej uśmiechu, mnóstwo zaskoczenia i radości....z dnia na dzień się wszystko zmienia:) Ja też się zmieniam...

Lubię tą piosenkę i ten teledysk, więc na dzisiaj polecam zrobić clic over here:) ...

Zawsze trzeba wiedzieć, kiedy kończy się jakiś etap w życiu. Jeśli uparcie chcemy w nim trwać dłużej niż to konieczne, tracimy radość i sens tego, co przed nami. Paulo Coelho
I tym mądrym akcentem jak zawsze Peace&Love;***

1 komentarz:

bipi's blog pisze...

fiu fiu ....
dawno mnie tu nie było
ALE!
nadrobiłam zaległości poczytałam i przy okazji pocieszyłam swą spragnioną balsamu duszę kilkoma złotymi myślami które sobie na wszelki wypadek zapisałam :)
pozdrawiam ciepłoo :)